Zdecydowanie się na DJ'a na jakąś ważną dla nas okazję to bardzo trudne zadanie. Warto dobrze przejrzeć oferty w poszukiwaniu . Dziś o muzyce klubowej i DJ'ach.Czym jest dyskoteka
Dyskoteka ? obiekt, miejsce, w którym odbywają się imprezy taneczne, połączone z grą dźwięku, świateł, dymu i obrazów.
Osobą prowadzącą dyskotekę jest DJ (czyt. didżej, skrót od disc jockey). Zajmuje się on zabawianiem publiczności oraz płynnym łączeniem następujących kolejno po sobie utworów tanecznych. Za pierwszą dyskotekę na świecie uznaje się założony w 1959 roku w niemieckim Akwizgranie ?Scotch Club?. Dyskoteki rozpowszechniły się w latach 70., zastępując zabawy taneczne lub tzw. potańcówki, gdzie funkcję DJ-a pełniła orkiestra lub zespół muzyczny grający na żywo. Najsłynniejszą dyskoteką było amerykańskie Studio 54. W późniejszych latach dyskoteki zostały wyparte częściowo przez kluby nocne.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskoteka
Jaką muzykę wybrać
Ponoć o gustach się nie dyskutuje, jednak w przypadku kiedy organizujemy jakąś imprezę warto zadbać, aby goście czuli się komfortowo i dobrze. Tyczy się to również doboru odpowiedniej muzyki. Jeżeli organizujemy wesele to raczej nie wybierzemy zespoły Death metalowego, czy też nie poprosimy DJ'a o przyniesienie kilku kawałków Blask Sabath.
To byłoby nie na miejscu, chyba, że robilibyśmy imprezę tylko dla ludzi słuchających takiej muzyki, a całe wesele byłoby stylizowane na imprezę metalową. Co oczywiście jest możliwe. Na ogół jednak najlepiej sprawdzają się stare dobre utwory i o dziwo Disco Polo.
Wybieramy DJ na ślub
Ślub to najważniejszy dzień w życiu, tak przynajmniej się o nim sądzi. Zazwyczaj człowiek żeni, czy wychodzi za mąż raz, więc warto zadbać, aby ten dzień był pod każdym względem idealny. Nie może zabraknąć dobrej oprawy muzycznej oraz wodzireja!
Tyle, że z dobrym DJ bywa problem, ciężko na takiego trafić, a jeżeli już jakiś się znajdzie to terminy oczekiwania bywają koszmarnie długie. No, ale jestem zdania, że lepiej poczekać na dobrą obsługę tła muzycznego niż wziąć kogoś kto mógłby to totalnie popsuć.